Zełenski chce uznania Rosji za państwo terrorystyczne. "Terror to wirus"
W swoim nocnym wystąpieniu prezydent Wołodymyr Zełenski odniósł się do czwartkowego ataku na miasto Winnica, w wyniku którego zginęły co najmniej 23 osoby.
Zełenski: Terror to wirus
Komentując ostrzał Winnicy polityk podkreślił, że Rosja powinna zostać uznana za państwo terrorystyczne. Prezydent wezwał także do utworzenia specjalnego trybunału do spraw rosyjskich zbrodni na Ukrainie.
– Żadne inne państwo na świecie nie stwarza takiego zagrożenia terrorystycznego jak Rosja. Żadne inne państwo na świecie nie pozwala sobie na codzienne niszczenie spokojnych miast i zwykłego ludzkiego życia pociskami manewrującymi i artylerią rakietową – tłumaczył Zełenski.
– W wyniku zaledwie jednego ataku rakietowego na nasze miasto Winnica zginęły 23 osoby, w tym troje dzieci poniżej 10. roku życia. I niestety nie jest to ostateczny bilans ofiar – dodał polityk.
– Terror to wirus. Jeśli jeden z terrorystów pozostaje nieosądzony, to stanowi to jedynie zachętę dla innych – mówił Zełenski. – Nowe sankcje (za terroryzm - red.) są potrzebne tak szybko jak to możliwe – podkreślił dalej.
Ataki na cele cywilne
Przypomnijmy, że 24 lutego prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił „specjalną operację wojskową” w odpowiedzi na prośbę o pomoc ze strony przywódców republik Donbasu. Podkreślił, że Moskwa nie ma planów okupowania terytoriów ukraińskich, ale dąży do „demilitaryzacji” i „denazyfikacji” kraju.
Wobec silnego oporu ukraińskiej armii, w praktyce Rosja szybko rozpoczęła pełnowymiarową wojnę przeciwko Ukrainie, z czasem dopuszczając się zbrodni wojennych, poprzez ataki na cele cywilne. Kilka ukraińskich miast zostało niemal doszczętnie zniszczonych, a wiele jest poważnie uszkodzonych. Zdarzają się także ograniczone ostrzały, jak ten w Winnicy, których celem jest przede wszystkim wywołanie efektu psychologicznego i zastraszenie przeciwnika.